Strupek jest klasyczną ofiarą ludzkiej nieodpowiedzialności, zaniedbań i głupoty. Jego właścicielka miała cztery psy na podwórku. Kiedy je spotkaliśmy wyglądały tragicznie: prawie łyse, skóra pokryta ranami. Był tam pies, suka i dwa szczeniaki. W najgorszym stanie był Strupek: całkiem łysy, kiedy go stamtąd wyciągnęliśmy zdiagnozowano u niego świerzb i grzybicę jednocześnie.  więcej

Marianek wpadł pod tramwaj, w wyniku czego stracił nogę i ogon. Gdyby od razu trafił do lecznicy, prawdopodobnie udałoby się go uratować. Niestety, motorniczy zabrał psa z torów i, choć naprawdę z trudem przychodzi w to uwierzyć, krwawiącego, maleńkiego psiaka przerzucił przez barierkę, w wysoką trawę, gdzie nikt go nie widział, po czym... odjechał. Zostawił psa na pewną śmierć w męczarniach. Zrobił tak, chociaż piesek był mały i bez problemu można go było zabrać do tramwaju, a na trasie były przynajmniej trzy lecznice. Pomimo tego, iż miał kontakt z centralą i mógł wezwać pomoc. I wreszcie pomimo tego, iż do udzielenia pomocy zwierzęciu poszkodowanemu w wypadku jest zobowiązany przez prawo. więcej

Brutusek Długo błąkał się wystraszony po jednym z łódzkich osiedli zanim trafił do nas. Po pewnym czasie dołączyła do niego suczka. I teraz już było trochę raźniej. Razem spały przytulone w piaskownicy, razem jadły, gdy ktoś coś litościwie podrzucił i razem uciekały, gdy inni przeganiali z kąta w kąt. Sunia pewnie się zgubiła lub zwyczajnie została wyrzucona, gdy się zgubiła, Brutusem jednak miał chyba za sobą straszne przejścia, bo bardzo bał się ludzi, nawet tych, którzy go karmili. więcej

Misio - Już wiem skąd w schroniskach i na ulicach biorą się stare, chore, zdezorientowane psy. Do tej pory zawsze z nienawiścią myślałam: pewnie umarła babcia, wnuczka wzięła mieszkanko a stary „babciny” psiak … na ulicę. Dziś już wiem. Tych psów pozbywają się „dobrzy, porządni ludzie”. Nasi sąsiedzi, znajomi, ci, którym pełni nadziei, z pełną ufnością dajemy te zmaltretowane, znalezione zwierzęta, licząc, że teraz już zawsze będą bezpieczne. Wcale nie pijaki i menele, bo znam pijaków, którzy o psy dbają lepiej niż o siebie samych. więcej

 

następna strona