WAKACYJNE "PORZĄDKI" CZYLI BEZDOMNOŚĆ PO POLSKU...

 

Patrząc na statystyki i, przede wszystkim, na przykłady z własnego "podwórka" dochodzę do wniosku, że bezmyślność ma się w naszym kraju bardzo dobrze... Od lat zastanawiam się co kieruje ludźmi, którzy kupują czy adoptują psy, po to żeby po kilku miesiącach lub latach, w okresie wakacyjnym, pozbyć się ich przywiązując w lesie, wyrzucając z jadącego samochodu lub zostawiając na parkingu przed marketem... W tej kwestii pomysłowość ludzka nie zna granic!
A przecież nie trzeba być intelektualnym orłem, żeby wiedzieć, że wzięcie do domu psa czy kota skutkuje pewnymi zmianami, z którymi każdy opiekun musi się liczyć. Najwyraźniej stwierdzenie "jakoś to będzie" to wciąż życiowe motto wielu ludzi. Po tych zdaniach pełnych goryczy chcę przedstawić Państwu wspaniałe psiaki - ofiary wakacyjnych "porządków", które w ciągu ostatnich dwóch miesięcy trafiły pod nasza opiekę. Wszystkie czekają na nowe, tym razem, odpowiedzialne domy. Poznajcie: DASTIEGO, KORUNIĘ, BŁYSKA, KRAJKĘ, ŁATKĘ, INES, MUSZKĘ, LISKA, OSKARKA, TOSIĘ, RUDASIA, RUDASIĘ i TOFIKA. Koniecznie dowiedzcie się o nich więcej, zobaczcie zdjęcia, poznajcie ich, niekiedy bardzo smutne, historie a jeśli któryś z nich skradnie Wasze serce, dzwońcie bez wahania. Jak zwykle wystarczy kliknąć na imię wybranego psiaka :)