Ta śliczna
WŁOCHATKA w typie wodołaza leżała
na przystanku tramwajowym przy bardzo
ruchliwym skrzyżowaniu wiele godzin.
W odległości
metra od torów tramwajowych, na samym słońcu,
bez wody...
Mimo, iż ludzie
alarmowali schronisko dla zwierząt niestety
nikt nie przyjechał. Wraz
z Włochatką leżała inna suczka, cudna
bokserka, najwyraźniej sunie pochodzą
z jednego miejsca, gdyż są ze sobą bardzo
zaprzyjaźnione.
Sunia jest
młodziutka, wielkości setera, niesamowicie
pogodna i przylepna. Świetnie nadawałaby się
do domu z dziećmi.
Włochatka wraz
z Boksią wróciły do swojego domu :)
Dziękujemy
wszystkim, którzy pomagali nam w szukaniu domu
dla suni. |