SUNIA odeszła na zawsze...

SUNIA mimo podeszłego wieku radziła sobie zupełnie nieźle. Chodziła powolutku, w swoim niespiesznym tempie. Niestety, w ciągu jednego dnia poczuła się źle. Oddychała ciężko a każdy, nawet najmniejszy krok, sprawiał jej trudność. Powoli zaczęła gasnąć. Nie zdołaliśmy jej już pomóc...

HISTORIA SUNI

SUNIA to psia dama w średnim wieku. Została znaleziona na ulicy a ponieważ miała czip wydawało się nam, że szybko wróci do właściciela. Jednak najwyraźniej właściciel, gdzieś się wyprowadził, bo nie udało się nam go odnaleźć.

Sunia była psem bez wad: pogodna, nieagresywna, ułożona, nieagresywna
w stosunku do innych zwierząt. Pies marzeń.