




|
Nasze
dwie śliczne kluseczki pojechały do nowego
domu :) RAZEM!!!
SISI
(biała piękność) i SARA
(w szlachetnej szarości) od jakiegoś
czasu błąkały się po okolicy. Zawsze razem,
więc prawdopodobnie pochodzą z tego samego
miejsca. Jak przetrwały najgorsze mrozy?
Trudno to sobie nawet wyobrazić patrząc na te
dwie malutkie suczki... Początkowo
wystraszone, nieufne, cichutko zjawiały się
każdego dnia prosząc o jedzenie. Potem
trzymały się blisko domu, jakby rozumiejąc
skąd nadejdzie pomoc. I nie zawiodły się.
Przebywają w tej chwili w domu tymczasowym,
ale bardzo pilnie potrzebują własnego domu
stałego. Z całą pewnością nie są to sunie
"podwórkowe", bo w mieszkaniu zachowują się
idealnie (stąd nasze podejrzenie, że kiedyś
miały dom!): nie niszczą, nie brudzą, nie
hałasują. Już pierwszego dnia musiały został w
domu same i nic, zupełnie nic nie spsociły.
Chętnie oddalibyśmy je do jednego domu, bo
sunie są do siebie bardzo przywiązane, ale
jeśli pojawi się dom tylko dla jednej z nich,
rozważymy
i taką możliwość.



 |