Pani, która zakochała się w naszym słodkim Plutku tak napisała w jednym z pierwszych maili:

"Pluto ma się bardzo dobrze. Chodzimy na spacerki, bawimy się z naszą Nataszą i wszystko jest ok.

Moi Panowie mają jeszcze długą drogę przed
sobą, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Zbyszek rozpoczyna dzień od przekupywania Pluta psimi smakołykami a Pluto zaczyna dzień od oszczekiwania Zbyszka. Oczywiście ja mam nowego fana i jak tylko wraca z pracy, jest ogromna radość, szczeki, biegi i odbywa się całe szaleństwo. Pluto oczywiście nie zostaje sam w domu. Zostaje z Nim moje teściowa, z którą bardzo się pokochał
i stanowią świetną parę. Pluto je bez najmniejszego problemu wszystko, ale najlepiej lubi biały ser na
śniadanie i gotowana golonkę z ryżem lub makaronem na kolację. To jest jego ulubiony jadłospis, ale oczywiście nie pogardzi też suchą karmą i batonem mięsnym :)


Trafił mi się dzięki Państwu, wspaniały przyjaciel, który jest ze mnązawsze w charakterze cienia. Wieczorami siedzimy na kanapach i oglądamy
telewizję.
W załączniku przesyłam Pani kilka zdjęć: pierwsza golonka w nowym domu, wypoczynek na kanapie i pierwszy spacer a także tratwę wypoczynkową dla żab :)"