Ta śliczna ruda
sunia została nazwana przez nas
PIERZASTĄ, pewnie z powodu delikatnej
sierści wokół uszu, przypominającej pisklęcy
puch a może
z innego powodu... Jedno jest pewne imię od
razu do niej przylgnęło i zostało aż do teraz.
Pierzasta
została przyprowadzona do nas prawie
zagłodzona na śmierć, z całą pewnością była
również bita, bo bardzo bała się ludzi.
Potrzebowała dużo spokoju, czasu i ciepła,
żeby się otworzyć i zacząć szukać towarzystwa
człowieka. Teraz jednak chętnie podchodzi,
przytula się, zaczepia łapką i nieśmiało
zaprasza do zabawy.
Z radością
informujemy, że Pierzasta znalazła wspaniały i
kochający dom. Dziękujemy pięknie nowym
opiekunom :)

Najświeższe
informacje z nowego domu Pierzastej :)
Zapraszamy
TUTAJ |