

|
Do nowego
domu pojechała NUKA :)
NUKA
to sunia, która trafiła do nas
w opłakanym stanie: przerażona i zagłodzona. O
jej poprzednim domu nawet nie chce się pisać:
dwójka narkomanów, którzy sami praktycznie
umierali z głodu. Gdyby nie sąsiadka, która ją
czasem dokarmiała, Nuka dawno już by nie żyła.
Teraz Nuka jest już bezpieczna. Co prawda
bardzo wolniutko, ale jednak, przybiera na
wadze. A co najważniejsze każdego dnia jest
coraz bardziej ufna i pogodna. Jest pieskiem
spokojnym i niekonfliktowym, dla którego
szukamy spokojnego, ciepłego domu.
Początkowo
bardzo zależało nam na znalezieniu dla Nuki
nowego domu, jednak okazało się, że sunia nie
załatwia swoich potrzeb na zewnątrz.
Próbowaliśmy wszystkiego, zawsze z tym samym
efektem - Nuka wychodzi na spacer, który
traktuje wyłącznie rekreacyjnie i
"przyjemnościowo". Załatwia się niestety w
domu, tuz po powrocie ze spaceru.
 |
Ostatnio Nuka
bardzo się zmieniła :) Przestała załatwiać się
w domu i uznaliśmy, że jest gotowa do adopcji.
Długo żaden
chętny domek się nie zgłaszał, ale wreszcie
stało się :) Znaleźliśmy odpowiedni dom i
osobiście zawieźliśmy Nuczkę do jej nowych
Opiekunów. Kiedy wychodziliśmy, leżała w
łóżku, pod kołderka i pewnie nawet przez myśl
jej nie przeszło, żeby się gdziekolwiek ruszać
:)
|