Norek to psiak, który trafił do nas pierwszy raz przyprowadzony przez właściciela, który twierdził, że nie może go zatrzymać.

Norek był u nas rok, kiedy ponownie pojawił się jego właściciel. Tym razem twierdził, że jednak chce go odebrać, że jego sytuacja się zmieniła. Uwierzyliśmy i Norek wrócił do domu. Niestety nie na długo. Tym razem właściciel, który ponownie przyprowadził Norka twierdził, że musi iść do szpitala i nie ma go z kim zostawić. To był ostatni raz, kiedy Norek widział swojego właściciela. Może i dobrze, że tak się stało, bo takie ciągłe zmiany miejsc z pewnością mu nie służyły.

 

 

Opiekunką wirtualną Norka jest Pani Katarzyna K.