MAXI została adoptowana :) Pojechała do domu gdzie mieszkał juz psiak tej rasy, więc jesteśmy pewni, że lepiej nie mogła trafić :)

HISTORIA MAXI

MAXI zobaczyliśmy po raz pierwszy jak biegała między samochodami, po bardzo ruchliwej ulicy.

Jechaliśmy samochodem cały czas ją obserwując i zastanawiając się czy zdążymy do niej dojechać czy wcześniej wydarzy się jakaś tragedia...
Przez cały czas zastanawialiśmy się w jaki sposób zdołamy ją złapać i czy przestraszona nie zacznie uciekać, co na tak ruchliwej ulicy byłoby jeszcze większym zagrożeniem!!!

Zatrzymaliśmy się na poboczu
i wyczekaliśmy aż ruch będzie nieco mniejszy. Pełni obaw zawołaliśmy i wtedy... zupełnie przecież obcy pies,  z taką radością ruszył w naszym kierunku, jakby tylko czekał aż aż zabierzemy go z tego miejsca.

I tak, ta przepiękna, młoda sunia, w typie sznaucera olbrzyma trafiła do nas.

Nie ma jeszcze roku i zachowuje się jak szczeniak. Jest bardzo wesoła i radosna, ale doskonale wie jak się zachować, więc kiedy trzeba potrafi być bardzo posłuszna :)