

|
Wczoraj
dostaliśmy mail od Państwa, którzy adoptowali
Marcelka. Z prawdziwą radością i wzruszeniem
zamieszczamy jego fragment:
"Rodzice nie
dawno stracili ukochaną suczkę, która była z
nimi od ponad 12 lat rozpoczęliśmy więc
poszukiwania psiaka, któremu rodzice mogliby
poświęcić swój czas
i uwagę. Oglądaliśmy zdjęcia i czytaliśmy
opisy psiaków w schroniskach, ale mnogość tych
smutnych historii w przedziwny sposób
utrudniała wybór. W końcu trafiliśmy na
artykuł o Marcelku i niemal od razu, po
przeczytaniu jego historii, wraz z rodzicami
zdecydowaliśmy się go odwiedzić. Tego samego
dnia Marcel trafił do domu do rodziców. Nie
ukrywam, iż wszyscy byliśmy pełni obaw jak
psiak odnajdzie się w nowej rzeczywistości,
czy polubią się z rodzicami. Marcel szybko
rozwiał nasze obawy - to bardzo serdeczny i
radosny psiak. Jest grzeczny i niezwykle
szybko zaadoptował się do nowych warunków.
Marcel zmiękczył serce całej rodziny, a jego
radość
i ciekawość udzielają się nam wszystkim. To aż
niewiarygodne, że pies o takim smutnym losie
potrafi być taki ufny i otwarty na kontakty z
innymi ludźmi i psiakami. Cieszymy się, że tak
fantastyczny piesek trafił do naszego domu." |