MANIA i FRANIA wróciły do swojego domu :)

Dziewczynki wróciły do swoich opiekunów
i własnego domu. Jak się okazało mieszkają na terenie jednej z firm ("Boruta" w Zgierzu), mają jednak naturę wędrowniczek i od czasu do czasu robią sobie wypad "w miasto"! Opiekunowie ich szukali, ale dopiero po miesiącu trafili na nasze ogłoszenie umieszczone na stronie schroniska. Suczki trafiły do nas niewysterylizowane, nie mieliśmy tez wiedzy na temat ich szczepień, dlatego obie zostały wysterylizowane i zaszczepione. W przypadku jednej z nich sterylizacja odbyła się niemal w ostatniej chwili, bo sunia miała zaawansowane ropomacicze. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Mamy nadzieję, że teraz opiekunowie będą lepiej pilnować dziewczyn :) Na wszelki wypadek obie zaczipowaliśmy i zaopatrzyliśmy w przywieszki z numerami telefonów do naszej fundacji.

Te dwie sympatyczne suczki to nasze nowe podopieczne. Nazwaliśmy je FRANIA (jaśniejsza sunia na pierwszym planie)
i MANIA (czyli czarna Mańka :). Błąkały się
w okolicach ul. Pojezierskiej w Łodzi. Wyglądają na bardzo zżyte, więc prawdopodobnie wcześniej mieszkały razem.

Obie są młode i bardzo sympatyczne.