ŁAPEK
to nasz kolejny senior - jest z nami 10. rok!
Działaliśmy
wtedy w innej organizacji i po kolejnym
zgłoszeniu pojechaliśmy po psa, który według
zgłoszenia miał być potrącony przez samochód.
Pewnie faktycznie tak było, bo jego przednia
łapa była
w nienaturalnej pozycji i wcale na nią nie
stawał.
Okazało się
jednak, że to stary uraz
i niestety nic już nie można z tym zrobić.
Ten defekt, jak
również fakt, że Łapek jest psiakiem dość
ostrożnym w kontaktach
z ludźmi spowodował, że łapek nie znalazł
własnego domu. A szkoda, bo to psiak zupełnie
niekłopotliwy i bardzo grzeczny.
Może znajdzie
się ktoś, kto wesprze nas
w opiece nad tym delikatnym i uroczym
psiakiem? |