KRZYWKA już w nowym domu :)

Tę małą, śliczną koteczkę nazwaliśmy Krzywka. W sprawie koteczki dostaliśmy maila:

"Kotek ma miesiąc znaleźliśmy go na ulicy wygłodzonego z krzywymi łapkami
i postanowiliśmy znaleźć mu bezpieczny dom.
Weterynarz u małej ( bo to ona) stwierdził wrodzoną wadę łapek. Nie ma rozwiniętego rzędu kości przez co ta ułomność, ale mimo tego kotka świetnie sobie radzi, nie przeszkadza jej to w ogóle, a nawet dodaje uroku.
Kotka jest odrobaczona, odpchlona, pazurki obcięte, uszka wyczyszczone i jest
w trakcie odżywiania żeby była zdrowa.
Uwielbia towarzystwo ludzi, każdy dotyk człowieka sprawia, że w chwile zasypia, bo czuje bezpieczeństwo.
Chętnie byśmy ją zatrzymali, ale niestety mamy już jednego kota po przejściach, którego adoptowaliśmy z fundacji i nie chce zaakceptować małej."

Hurrrrraaa :) Stało się! Maleńka koteczka nazwana przez nas Krzywką została adoptowana. Mimo, że koteńka ma problem z przednimi łapkami, znalazł się ktoś, komu kalectwo małej zupełnie nie przeszkadzało i podarował małej dom i miejsce
w swoim sercu. Bardzo się cieszymy.