JAGÓDKA pojechała do nowego domu :)

 

JAGÓDKA przez wiele miesięcy błąkała się w okolicy Łodzi...

Nie wiemy czy ktoś ją porzucił czy komuś się zgubiła. Chwilowo postanowiliśmy się nad tym nie zastanawiać, bo okazało się, że Jagódka jest ciężarna i trzeba od razu interweniować albo za chwilę będziemy mieli kolejne stadko szczeniaków do adopcji!

Poza tym była bardzo zaniedbana a jej sierść skołtuniona i zaniedbana.

Na szczęście ciąża nie była jeszcze dość zaawansowana i suczkę udało się wysterylizować.

Pani Doktor Ania Mrozek nie tylko wysterylizowała naszą słodką Jagódkę, ale też wykąpała i wyczesała dziewczynkę :)

Kiedy po nią przyjechaliśmy wyglądała jakby szykowała się na wystawę a my prawie jej nie poznaliśmy :)

Bardzo serdecznie dziękujemy Pani Doktor za wielkie zaangażowanie.

Jagódka ma już swój kochający dom. Wkrótce zdjęcia i informacje od nowej Rodzinki :)