Nasza Ida została adoptowana!
Z prawdziwą radością przekazujemy wieści z
nowego domu.
"Ida okazała się bardzo wytworną, młodą damą -
podróż samochodem zniosła ze stoickim
spokojem, za to natychmiast po wyjściu z
samochodu zwymiotowała. Przed domem nawiązała
znajomość z naszym psem Maksem, którego
adoptowaliśmy z Polnej 6 lat temu.
Tak jak przypuszczaliśmy Ida jest
zwierzaczkiem, który się "nigdy nie naje".
Jest wiecznie głodna i uczy nas chowania
jedzenia do lodówki. Jeśli tego nie zrobimy,
częstuje się bez oporów. Uwielbia się
przytulać i natychmiast wystawia brzuszek do
miziania. Na spacerach stara się nadążyć za
Maksem, więc musimy nabierać szybkości by
dotrzymać jej kroku.
Mieszka pod ławą w salonie i początkowo
broniła swojego terytorium przed Maksem. Teraz
już się dogadali i tworzą stado. Jak widać na
zdjęciach, Ida uczy się także korzystać z
koszyka :) |