Na krótko przed
śmiercią odkryliśmy
u Dżekiego ogromnego, szybko rosnącego guza.
Od razu pojechaliśmy z nim na operację.
Niestety guz okazał się nowotworem złośliwym i
już w chwili zabiegu Dżeki miał przerzuty.
Zmarł krótko po operacji. Najbardziej nam
smutno, że ten wspaniały, ufny, wesoły i
kochający wszystkich ludzi pies umarł u nas
nie doczekawszy własnego, kochającego domu...
Żegnaj cudowny
psie. Zawsze będziesz obecny w naszej pamięci!
HISTORIA
DŻEKIEGO
DŻEKI
został porzucony na klatce schodowej z
karteczką "jestem Dżeki".
Długi, masywny,
na krótkich nóżkach. Jednym słowem, pies
oryginał! Pies, jakie uwielbiam. Ale niestety
nie znalazł nikogo, kto chciałby go adoptować,
mimo że jest już u nas dość długo.
Dżeki jest psiakiem wesołym, który wręcz
uwielbia dzieci. Byłby świetnym towarzyszem
dla starszego dziecka.
Dżeki po raz
kolejny pokazał nam, że jest psem idealnym.
Kontaktowy, spontaniczny, chętny do zabawy i
szukający towarzystwa człowieka. Cały czas
mamy nadzieję, że pewnego dnia ten uroczy
psiak podbije czyjeś serce!