Pani Klaudia, która adoptowała sunię, tak napisała w dzisiejszym mailu:

"Sonia zaczęła nam brykać po schodach ;) 

Naprawdę pięknie się zachowuje, rozbrykała się niesamowicie, to zupełnie inny pies niż na początku. 

Istny wulkan energii, a zarazem niesamowity pieszczoch i łakomczuszek."