Nasza stodoła jest magiczna! Przyciąga
wszystkie okoliczne koty. Jak tylko uda nam
się znaleźć dom dla jednego kota, natychmiast
pojawia się następny. Najwyraźniej mają jakiś
własny system informowania, że zwolniła się
miejscówka ;) Tym razem wprowadziło się
zwierzątko wyglądające na młodego kocurka.
Jakie było nasze zdumienie, kiedy po złapaniu
kota do klatki-łapki i zawiezieniu do
lecznicy, okazało się, że to karmiąca kotka. I
wtedy rozpoczęły się gwałtowne poszukiwania
maluchów. Nie wiedzieliśmy przecież ani
w jakim są wieku ani kiedy ostatnio jadły.
Znaleźliśmy trzy piękne maluchy. Na szczęście
okazało się, że były już dość spore i rozłąka
z mamą nie była dla nich zbyt groźna.
Kociaki są piękne, zdrowe i wraz z mamą
czekają u nas na nowy dom/domy.
Zostaną odrobaczone, zaszczepione a ich mama
wysterylizowana.
Niedawno wszystkie maluchy znalazły nowe domy
:)) |