




|
Borek
został adoptowany :)
Borek
to jeden z trzech psów, które ktoś porzucił na
działkach. W okresie wakacyjnym psy były
regularnie dokarmiane przez innych
działkowców. Niestety wakacje się skończyły,
ludzie rozjechali się do domów a psy zostały.
Na szczęście jedna z opiekujących się nimi
osób skontaktowała się z nami i tak działkowe
psiaki zamieszkały w Azylu. Cały czas szukamy
dla działkowej trójki nowych domów. Borek jest
duży, ale bardzo przyjazny i całkowicie
pozbawiony agresji. Jest jednak świetnym
stróżem, bardzo czujnym i uważnym. Aktualnie
mieszka w boksie, tuż obok Borki, koleżanki,
z którą do nas przyjechał. Dzięki temu psiaki
widzą się przez cały czas i nie tęsknią za
sobą. Nie mogliśmy rozdzielać psów jeszcze
z jednego powodu: Borek bardzo kocha Borkę
całym swoim psim sercem :) Razem z Borkiem
i Borką przyjechał do nas również Koko -
czarny, nieduży staruszek, niestety
niedowidzący. Z Koko jest niezły artysta.
Potrafi sobie stać spokojniutko przy płotku,
na którym wiszą u nas zapasowe smycze. I tak
sobie stoi, stoi a jak w końcu odejdzie, to
okazuje się, że połowa smyczy ma obgryzione
końcówki. A jaki jest przy tym zadowolony -
samo psie szczęście! Koko też bardzo kocha
Borkę. Ze względu na to, że jest to dziadek
siedzi w domu. A co robi Koko wzięty "na
salony"? Pokonuje trzy płoty sobie znanym
tylko sposobem i włazi do boksu Borki między
szczebelkami. I siedzi razem z nią cały
szczęśliwy :) W zeszłym tygodniu Borka była
sterylizowana, więc Borek z jeszcze większą
miłością i czułością patrzy na damę swego
serca! Przez cały czas musi się do niej
przytulać, chociaż jednym boczkiem :) Mamy
nadzieję, że ktoś adoptuje tę wspaniałą
dwójkę, bo nie mamy serca ich rozdzielać.

|